Zawieszki

25 listopada 2013

Dziś pochwalę się kilkoma zawieszkami. Skończyłem je wczoraj wieczorem, stąd kiepskie foty. Niestety wyjechały wcześnie rano, więc lepszych nie będzie. ;)

Pierwszy raz używałem cracka dwuskładnikowego i na jednej z zawieszek nie całkiem mi on wyszedł. Później było już lepiej. :)




Życzę miłego popołudnia i łapię się za klej :)

W Pyrzycach...

24 listopada 2013

... odbywał się wczoraj Kongres Kobiet. Stowarzyszenie "Rosiny to my", którego jestem członkiem, miało swoje stoisko. Zatem z samego rana spakowaliśmy się i pojechaliśmy. Po szybkim ogarnięciu miejsca nasze stoisko prezentowało się tak:





Na ten wyjazd zabrałem wszystkie moje prace łącznie z najnowszymi. Jedną z bombek fotografowałem na stoisku i jako, że już ze mną nie wróciła to zostało mi tylko takie zdjęcie.


Ostatnio powstały też dwa obrazki. Na jednym ćwiczyłem cieniowanie kolorem i wyszło nawet w miarę dobrze, ale... no właśnie, w czasie lakierowania okazało się, że farba akrylowa się rozpuszcza w lakierze. Pierwszy raz mi się takie coś zdarzyło. No, ale jakoś uzupełniłem miejsca rozmazane i wygląda to teraz tak.


Drugi obrazek jest świąteczny.


Życzę miłej niedzieli. :)

Kolejne bombki 3D

22 listopada 2013

Dziś chciałbym pokazać Wam kolejne 3 bombki z konstrukcjami przestrzennymi wewnątrz. Dwie są z domkami, a trzecia z mostkiem. Robi się je całkiem przyjemnie, choć przyznam się, że kilka "odciągaczy" od pracy też było. :)

Bombki jadą jutro ze mną na stoisko podczas kongresu kobiet w Pyrzycach. Mam nadzieję, że się spodobają.  A żeby Was nie zanudzić - oto fotki :)







Najprzyjemniejsze jest to, że od niedzieli będę miał całe 2 tygodnie bez żadnych wyjazdów. :)

Gościnny występ "przy kominku" w Studio75

14 listopada 2013

Jak zwykle mam zaległości. Nie jest jednak tak, że nic się u mnie nie dzieje. Dziś mogę pokazać Wam kilka kartek, które powstały jakiś czas temu i które dziś mogłem gościnnie zaprezentować na blogu Studio75.

Kartki są już w klimatach świątecznych. Powstały z papierów z kolekcji "Przy kominku" i przyznam się Wam, że już dawno tak intuicyjnie nie kleiło mi się kartek. Relaks przy tym był tak fajny, że w ciągu jednej nasiadówki przy biurku powstało 5 kartek.

A żeby nie przeciągać - oto zdjęcia. :)


















Mam nadzieję, że się Wam podobają. Myślę, że trzeba będzie niedługo coś jeszcze pokazać.

Zaglądają do mnie

 
FREE BLOGGER TEMPLATE BY DESIGNER BLOGS