Zakładka i inne drobiazgi

Dziś taki troszkę luźny wpis. Zacznę od zakładki, która powstała chyba z miesiąc temu, i o której całkiem zapomniałem. Dziś robiąc porządki wygrzebałem ją ze starty materiałów i chcę ją Wam pokazać.

Dotarły też do mnie drobiazgi w postaci stempelków. To moje pierwsze stemple i co prawdą nie jest ich dużo, ale pomału nazbierają się kolejne :)

Dziś rano, gdy zabierałem się do lektury blogów to nie spodziewałem się niespodzianki na Diabelskim Młynie. Miałem szczęście w losowaniu nagrody za wyzwanie bajkowe. Bardzo się cieszę z wygranej i dziękuję organizatorom.

A co u mnie - wszystko kuleje i to dosłownie :) W poniedziałek rano miałem mały wypadek - mój skuter wpadł w poślizg. Następstwem tego jest ukruszona kość łódeczkowata w śródstopiu i zwolnienie do 8 listopada. Ostatnie dwa dni przeleżałem odłogiem, bo tak mnie stopa rwała, że nie dało się wytrzymać. Nie wolno mi chodzić, więc najbliższy czas poświęcony będzie siedzeniu w fotelu i tworzeniu. A pracy mam sporo, ponieważ przede mną dwie wymianki świąteczne na Pergaminarcie i na Talenciku. Oprócz tego muszę skończyć dwa obrazki z aniołkami oraz pracę na wyzwanie październikowe z Pergaminartu. Najbliższe dni stoją więc u mnie pod znakiem tworzenia :)