Dziś wróciłem z wypadu weekendowego do Wrocławia. To już moja druga wizyta w tym pięknym mieście i na pewno nie ostatnia. Oczywiście jak zwykle zaraz po przyjeździe obowiązkowo należało pospacerować po rynku i starym mieście.
Za przewodników miałem trzech łapserdaków, a dokładnie członków mafii krasnoludzkiej, których towarzysz należało się wystrzegać, bo wszędzie ich pełno. Niektórzy prowadzą nawet rekonesans z latarni oświetleniowych.
Kolejne miejsce, które strasznie lubię we Wrocławiu to Ogród Zoologiczny. Tam znalazłem przyjaciela i poznałem bardzo powabną foczkę, która niestety miała mnie w nosie.
Przy wybiegu dla żubrów musiałem sprawdzić czy reklamy nie kłamią. I tu okazuje się, że jednak żubr stawia się czasem.
Natomiast w niedzielę zafundowałem sobie odrobinę kultury i wizytę w Muzeum Miejskim. Jest to naprawdę piękne miejsce. Niestety zdjęć tam robić nie wolno, więc nie pochwalę się co widziałem. Powiem tylko, że na zwiedzanie tego muzeum należy poświęcić minimum 3 godziny i na pewno nie będzie to czas stracony. Dla tych, którzy nie mogą odwiedzić muzeum osobiście polecam spacer wirtualny. Jedyne co troszkę jest irytujące to panie, które pilnują sal. Wiem, że taką mają pracę, ale chodzenie za pojedynczym turystą z miną, która wskazuje że ma cię dość, nie zachęca do dokładnego zapoznawania się z historią.
Niedzielę zakończyłem w kinie na "Alicji w krainie czarów" w wersji 3D. To pierwszy film trójwymiarowy, który oglądałem i strasznie mi się podobał. Historia jest bardzo interesująca, a zarazem zabawna. Ci którzy się zastanawiają nad seansem - polecam. To film nie tylko dla dzieci, a zresztą w końcu w każdym z nas jest dziecko.
Po filmie został czas na nocny spacer po Wrocławiu. Mimo, że pogoda nie dopisała i strasznie śnieżyło to i tak było warto troszkę pochodzić po mieście.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłem ;)
PS.1 Bardzo wszystkim dziękuję za życzenia urodzinowe.
PS.2 Vilemoo - schemacik poszedł na pocztę e-mailową.
Tak,Wroclam to piekne miasto, bywalam tam czasami, ale dawno temu.
OdpowiedzUsuńSuper weekend miales.
ech, Wroclaw to piekne miasto.
OdpowiedzUsuńAle ci się trafiła świetna wycieczka!!!!ja we Wrocku nigdy nie byłam.A za schemacik bardzo Ci dziękuję!!!!
OdpowiedzUsuńWrocław to piękne miasto... ino klimat kiepski... wiem to z autopsji...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wrocławsko:)
Na innym blogu też widziałam jednego z tych wrocławskich agentów...dawno tam nie byłam i nie wiedziałam, że miasto jest inwigilowane i przez te służby tak ewidentnie... :D
OdpowiedzUsuńNastępnym razem koniecznie zobacz Ogród Japoński (blisko ZOO) ... cudeńko zwłaszcza wiosną :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))