Dziś pokażę Wam dwie nowe kartki :) Powstały oczywiście w technice pergaminowej.
Pierwsza jest z okazji Komunii Świętej i powstała podczas lekcji instruktażowej u Uli.
Druga powstała wczoraj, ponieważ dostałem natchnienia prosto od muz. :D Tchnienie było tak silne, że trzasnąłem o podłogę, ale poskutkowało :) Efektem jego jest ta karteczka :)
Autorką wzoru jest Christine Coleman. Tchnienie wciąż mnie trzyma, więc zaraz biorę się za kolejną karteczkę :)
Dawid, ta druga rewelacja... i ty nie odrywaj się od kalki puki trzyma to tchnienie!!!!
OdpowiedzUsuńA ja Ci mówię rób co chcesz, odrywaj się od kalki albo nie... :D Znając Twoje muzy, natchną Cię zawsze, kiedy będziesz tego potrzebował, a zwłaszcza... kiedy wręcz przeciwnie :P Karteczka wyszła świetnie :D
OdpowiedzUsuńObie natchnione i czekam na trzecia skoro tak tchnienie trzyma....
OdpowiedzUsuńweź no powiedz tym muzom żeby i mnie natychły bo u mnie jakoś z tym kiepsko ....druga po prostu szał
OdpowiedzUsuńTa z motylem jest oszałamiająca! Jeśli trzaśnięcie o podłogę tak działa, to normalnie zaraz wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńCudne obie!!
OdpowiedzUsuńTa druga to jakaś bajka, ja nie wierzę... Tak się da zrobić??
OdpowiedzUsuńPierwsza prześliczna...ale ta druga WOW !!!!!
OdpowiedzUsuńJak to możliwe, żeby takie cuda człowiek stworzył. Przemawia przez Ciebie poezja.
piękne,piękne,piękne,piękne,piękne...
Piękne karteczki, ta z motylem boska :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i niech Cie muzy nie opuszczaja.
Druga kartka jest fantastyczna. Oby to natchnienie trzymało Cię jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńbardzo wiosenna podoba mi sie cudna
OdpowiedzUsuńObie są prześliczne:)
OdpowiedzUsuńвеликолепная нежная работа! потрясающе!!:)
OdpowiedzUsuńYour works are so amazing! especially these 2.
OdpowiedzUsuńAleż piękna - zwłaszcza ta druga... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO cholercia, wymiatasz na maksa. ((;
OdpowiedzUsuń