Sutasz po raz trzeci

7 sierpnia 2011

Po bransoletce i wisiorku przyszła kolej na kolczyki. I powiem szczerze, że  szycie dwóch identycznych kolczyków to jedna trudność, ale szycie małych kolczyków to już wogóle niezła jazda (zwłaszcza gdy małe koraliczki nie mają ochoty na przyszycie). Tak więc zakończyłem prace nad kompletem brązowym prezentuje si tak:


A same kolczyki (troszkę krzywe) wyglądają tak:


Ale mimo tych krzywizn to jak na pierwsze szycie jestem zadowolony z efektu. :) Chyba niedługo wezmę się za kolejne szycie, bo ten komplet został "porwany" przez moją mamę.

17 komentarzy:

  1. Czyli nie będzie małej czarnej? ;)
    Z drugim zdaniem Twojego wpisu zgadzam się w całej rozciągłości, a komplet przypomina mi toffi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry. No szyje Pan całkiem dobrze. Zapracowany Pan jest chyba straszliwie. Mam nadzieję że ma Pan dla kogo dać teraz te klejnoty.
    Dobrego dnia Kuba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny komplet sutasz.Też zaraziłam się troszkę tą sztuką.
    www.decomargherita.blogspot.com.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tam wcale Twojej mamie się nie dziwię! Super zrobiłeś ten komplecik :) Wygląda kolorystycznie jak moja kawa ze śmietanką ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tak dopisek że dla mamy i to cały komplet a ja myślałem że tak po trochu Pan rozdaje te klejnoty.
    Dobrego dnia Kuba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudny! Dobrze jest mieć w domu zdolne ręce, które ot tak, dla przetestowania czegoś nowego, stworzą cacuszko biżuteryjne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny komplecik, mama ma z Ciebie pociechę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podglądam Twoje wszelakie wytwory i stwierdzam że jesteś niesmaowicie zdolny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe kolczyki a komplet prezentuje się CUDOWNIE!!!
    Mama pewnie bardzo jest zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Będąc Twoją mamą też bym się nie zastanawiała!!!!

    OdpowiedzUsuń

Zaglądają do mnie

 
FREE BLOGGER TEMPLATE BY DESIGNER BLOGS