Kartka pod dyktando

28 października 2012

Jakiś czas temu na diabelskim Młynie Novinka ogłosiła wyzwanie - dyktando. Należało zgodnie z opisem wykonać kartkę. Strasznie mi się ten rodzaj wyzwania spodobał, więc musiałem spróbować. Przyznam się, że jest to praca, z której jestem bardzo zadowolony.





 Koniecznie musicie zobaczyć inne podyktowane kartki, bo mimo jednego przepisu każda wyszła nieco inaczej.

Kolejną miłą wiadomością jest Top3 otrzymane na blogu sklepu CraftyMoly za torebkę na prezent.


No i coś słodkiego na koniec - na blogu Montażowni zrobiono premierę filmu instruktażowego z techniki decoupage'u. Z tej okazji ogłoszono "Filmowe Candy". Film jest bardzo ciekawy i przyznam się, że wcześniej nie myślałem o słodzeniu farb podczas malowania, a jak się okazuje daje to niezłe efekty. Film naprawdę warto obejrzeć.

3 komentarze:

  1. Hmm... chyba pierwszy raz w życiu mam do czynienia ze scrapująco-szyjąco-szydełkująco-piekącym mężczyzną!!! Baaardzo pozytywnie! Prace piękne, dołączam do grona obserwujących i życzę dalszych sukcesów w tworzeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście "dyktandowe" kartki są różne jednak Twoja prezentuje się najlepiej :) Naprawdę śliczna i taka romantyczna :)

    OdpowiedzUsuń

Zaglądają do mnie

 
FREE BLOGGER TEMPLATE BY DESIGNER BLOGS