Na Diabelskim Młynie ogłoszono wyzwanie... wyzwanie, które ma bardzo wysoko postawioną poprzeczkę. Jest to lift pracy Finnabair. Jej tag jest przepiękny.
Mimo wszystko postanowiłem spróbować swych sił i mimo, iż nie osiągnąłem nawet w połowie takiego rezultatu jak na oryginale, to i tak jestem ze swojej pracy zadowolony. Moje pierwsze tak poważne smarowanie po papierze okazało się być niezłą zabawą. To nic, że przez 5 dni chodziłem z różowo-fioletowo-czarnymi palcami i wszyscy się dziwnie przez to na mnie patrzyli. I tak warto było :)
Żeby nie przedłużać - oto oryginał wykonany przez Finnabair:
A to moja nieśmiała próba zliftowania tego cuda:
Dziękuję też wszystkim za komentarze i za to, że mnie odwiedzacie :)
wierna kopia orginalu, swietna praca!!!
OdpowiedzUsuńrewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńi w super kolorze
Jak to Jola mówi.... super... he... he... :D
OdpowiedzUsuńświetna robota :)
OdpowiedzUsuńoryginał przepiękny, zwłaszcza ten motyl mnie intryguje...a Twoja interpretacja też niczego sobie :) Obie w moich ulubionych kolorach!
OdpowiedzUsuńGratuluję!
swietna kolorystyka, tag jest bardzo zblizony do oryginalu , super robota :)dzieki za wziecie udzialu w zabawie :|)
OdpowiedzUsuńświetny lift!!
OdpowiedzUsuńВсё очень красиво,просто чудо!!!!!Приятно видеть мужчину за рукоделием!!!Желаю успехов!!!!!
OdpowiedzUsuńKolor świetny, lift rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuń