... więc zrobiłem dwie - dwie kartki na liftowe wyzwanie Diabelskiego Młyna. Pierwszą pokazałem wczoraj, a dziś przyszła kolej na następną. Przyznaję się, że obie robiłem w tym samym czasie. Oczywiście znowu starałem się wykonać ją tak by była podobna do oryginału. Tym razem jednak postanowiłem zrobić ją w czerwieni z białymi dodatkami.
Poza tym od dziś mam nowy znak wodny. Jako, że sam nie potrafię zrobić nic w programach graficznych poza kilkoma drobiazgami to znak ten zrobił mi kolega. To była zupełna niespodzianka i mimo, że planowałem zrobienie czegoś innego to jego projekt bardzo mi się spodobał. Mam nadzieję, że i Wam będzie się podobać.
podoba sie i to bardzo
OdpowiedzUsuńświetna kartka. dziś zupelnym przypadkiem mam w tych samych kolorach:D:D
OdpowiedzUsuńznaczek wodny świetny
hmmm znak rewelacyjny karteczka tez ...będę musiała się uśmiechnąć do tego twojego kumpla ;)
OdpowiedzUsuńJutka nie ma problemu - mogę jutro wziąć od niego maila i ci podesłać :)
UsuńTamta pastelowa podobała mi się bardziej :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna...jestem pod ogromnym wrażeniem;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszły obie kartki!
OdpowiedzUsuńSuper! Dziękuję za udział w naszym wyzwaniu w Diabelskim Młynie :))
OdpowiedzUsuń