Kolejny wtorek i kolejna praca dla Studio 75. :)
Maj był dla mnie miesiącem, w którym czas wolny nie istniał. Jednak jeśli już udało się wygospodarować choć chwilkę to próbowałem coś zrobić. Tuż przed wypadem na zlot udało mi się spędzić popołudnie na zrobieniu czegoś zupełnie na spokojnie, więc powstało kolejne LO. Wciąż uczę się tej formy, jednak znajduję sporo przyjemności z pracy nad nią.
Efekt mojego siedzenia jest taki:
Za bazę pracy posłużył mi papier z kolekcji Special Moments 01, a jako dodatki kawałki papierów z kolekcji "Mała czarna". Nie obyło się również bez róż na tiulu i przeszyć - tym razem maszynowych :)
kartka z poprzedniego posta bardzo mi się podoba; ale to LO - bardzo, bardzo; niby bałaganiarskie - a delikatne, nieprzeładowane (bo ostatnia tendencja "im wiecej tym lepiej" nie każdemu na dobre wychodzi)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Ja ciągle się uczę LO i boję się nakładać zbyt wiele na papier :)
Usuń