Jako inspiracja dla bloga Essy - floresy powstało LO. Tym razem postawiłem na zieleń. Zamiast pasty strukturalnej użyłem pasty, która powstała z wymieszania magic powder oraz farby metalicznej. Kompozycja zrobiona jest z drewnianych patyczków, metalowych elementów i tekturek.
As my inspiration for Essy - floresy blog I made layout. Instead a modelling paste I used paste, which I made from mixing a magic powder and metallic paint. Composition I created from wooden sticks, metal embelishments and chipboards.
Fajna przestrzenna praca!!! Mógłbyś opisać swoje wrażenia z używania magic powders, bo zastanawiam się nad zakupieniem go?
OdpowiedzUsuńUżywam go do tworzenia własnych past. Dodaję do farb, aż uzyskam konsystencję pasty. Gęstsza pasta ładnie popęka po wyschnięciu. Ważne jest też to, że powder nie zmienia koloru farby, więc masz taką pastę jaką farbę wybierzesz.
UsuńDodatkowo dodaję go do gesso i używam go wtedy jak pasty strukturalnej - wzory z masek są wyraźniejsze i mniej się "rozlewają" pod maską :)