Powstało kilka pierścionków wg tego samego schematu, lecz w różnych wersjach kolorystycznych. Schemat oczywiście autorstwa Ewy Kovacs.
Tym razem zaszalałem z koralikami w barwie czerwonej, złotej i jasnego topazu. A efekt tego miksu wygląda tak.
Jako, że na urlopie wzięło mnie konkretnie na koralikowanie to pierścionki będą częstym gościem na moim blogu w najbliższym czasie. :)
Przepiękny! i ten i te w poprzednich postach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :)
Koleżanka od zakupów ;P
Dziękuję bardzo :) Twoje sumienie zakupowe :P
Usuń