Grzybowa mieszanka.

Nie będę ukrywał, że już od dłuższego czasu mam totalnego lenia. Jednak bywają dni, kiedy nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak przychodzi ochota, a wręcz jakiś wewnętrzny przymus zrobienia czegoś. Tak miałem wczoraj. Po prostu zajrzałem na blog Mojo Monday, zobaczyłem mapkę i nie wysiedziałem chyba 15 minut. 

Od początku wiedziałem, że kartka będzie z rozetką. Jednak gdy ją zrobiłem to doszedłem do wniosku, że tak naprawdę poza nią niczego więcej tam nie potrzeba. Kartka jest więc bardzo prościutka.

A z czego powstała? Z garści pieczarek, kawałka purchawki oraz jeszcze odrobiny innej pieczarki, czyli jednym słowem z kolekcji Mushrooms z UHK Gallery. Podoba mi się połączenie tych papierów z szarym papierem.

Aby dłużej nie przeciągać, oto moja kartka.